Smutny wypadek w cyrku: artysta z Münsterland umiera podczas upadku!
Cyrkówka upadła podczas występu na trapezie w Budziszynie i doznała obrażeń. Przyczyna wypadku niejasna.

Smutny wypadek w cyrku: artysta z Münsterland umiera podczas upadku!
W ubiegłą sobotę w cyrku Paula Buscha w Budziszynie doszło do tragicznego wypadku. 27-letnia artystka cyrkowa Marina B. podczas występu na trapezie spadła z wysokości pięciu metrów i wkrótce potem zmarła na ringu w wyniku odniesionych obrażeń. W zdarzeniu uczestniczyło ponad 80 widzów, w tym wiele dzieci, którzy z przerażeniem obserwowali rozwój katastrofy. Krzyki rozeszły się echem po namiocie i wielu gości uciekło z przedstawienia. To raportuje Zdjęcie.
Niepokojące jest to, że Marina podczas swojego występu nie użyła liny zabezpieczającej, która może zakończyć się śmiercią, jeśli spadnie z tej wysokości. Policja potwierdziła, że decyzja o zabezpieczeniu należała do samego artysty i podczas wypadku na ringu nie było nikogo innego. Ralf Huppertz, dyrektor generalny Stowarzyszenia Niemieckich Firm Cyrkowych, wyraził swoje obawy: „Niezwykle rzadko zdarza się, aby dobrze wyszkolony artysta nie przeżył upadku z tej wysokości. Choć dokładne okoliczności upadku nie są znane, uważa się, że pewną rolę mogły odegrać problemy zdrowotne – zauważył Huppertz. Dochodzenie jest w toku, a cyrk pozostanie tymczasowo zamknięty ze względu na żałobę, jak ogłoszono w komunikacie w kasie biletowej.
Standardy bezpieczeństwa w cyrkach
To tragiczne wydarzenie rodzi pytania o standardy bezpieczeństwa w cyrkach. Wiadomo, że zawód artysty jest ryzykowny i istnieją różne wymagania, które różnią się w zależności od rodzaju cyrku. Jak Szwabski Z raportów wynika, że cyrki w Niemczech nie podlegają jednolitym przepisom bezpieczeństwa. Chociaż istnieją ogólne zasady bezpieczeństwa pracy, nie ma szczególnych wymagań dotyczących ochrony artystów podczas ich występów. Na przykład sieci są wymagane przez prawo do wykonywania czynności powietrznych, ale wdrożenie środków bezpieczeństwa często pozostaje w gestii cyrku.
Marina B. mieszkała na Majorce i od marca 2025 roku jest częścią załogi Circus Paul Busch. Dzięki ponad dziesięcioletniemu doświadczeniu uchodziła za perfekcjonistkę, która głęboko w sercu nosiła swoją pasję do artyzmu. Swoją pracę opisała jako sposób na dzielenie się radością z innymi. Chociaż cyrk jest niezaprzeczalnie miejscem rozrywki i fascynacji, to tragiczne wydarzenie uwydatnia bezbronność wykonawców i potrzebę zwiększenia środków bezpieczeństwa w branży.
Wiele osób jest głęboko zszokowanych tym wydarzeniem. Pomoc dla świadków zdarzenia, którzy przeżyli traumę, udzielana jest przez zespoły interwencji kryzysowej. Ten smutny epizod skłania świat cyrkowy do refleksji nad praktykami w zakresie bezpieczeństwa i nawoływania do lepszej ochrony zarówno wykonawców, jak i widzów w przyszłości.