HSV w Monachium: Van der Vaart ostrzega przed gorzkimi straconymi bramkami!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Rafael van der Vaart komentuje mecz pomiędzy HSV a Bayernem, który odbył się 16 września 2025 roku i komentuje obecną formę obu drużyn.

Rafael van der Vaart äußert sich zur Partie HSV gegen Bayern am 16.09.2025 und kommentiert die aktuellen Form beider Teams.
Rafael van der Vaart komentuje mecz pomiędzy HSV a Bayernem, który odbył się 16 września 2025 roku i komentuje obecną formę obu drużyn.

HSV w Monachium: Van der Vaart ostrzega przed gorzkimi straconymi bramkami!

W sobotę o 18:30. znowu nadszedł ten moment: Hamburger SV musi zmierzyć się z FC Bayern Monachium na Allianz Arena. Nie zapowiada się różowo dla Ligi Hanzeatyckiej, która przystąpi do gry ze słabą formą. Rafael van der Vaart, była gwiazda HSV, wyraził już pesymizm co do szans swojej byłej drużyny. Podsumowuje sytuację stwierdzeniem, że „wszystko straconych bramek poniżej pięciu zostanie uznane za dobre dla HSV”. Jak podaje Welt, odzwierciedla to słaby bilans Hamburga, który stracił co najmniej 50 goli w ostatnich ośmiu spotkaniach z Bayernem.

Najnowsze wyniki nie przemawiają za HSV. Po rozczarowującym remisie 0:0 z Borussią Mönchengladbach nastąpiła porażka 0:2 z FC St. Pauli. Poprzednie spotkania z Bayernem kończyły się serią dotkliwych porażek – ostatni raz HSV walczył o punkt z Bayernem w 2014 roku, od tego czasu zanotował sześć porażek przy różnicy bramek 31:1.

Spojrzenie wstecz na legendarne pojedynki

W historii obu drużyn było wiele ekscytujących spotkań, szczególnie w latach 70. i 80. 29. kolejka sezonu 1981/82 pozostaje niezapomniana dla fanów HSV, kiedy to HSV wygrało mecz 4:3 po przewadze 3:1 i zostało mistrzem. Ostatnie zwycięstwo na Allianz Arena odbyło się dawno temu – datuje się je na 28 kwietnia 2007 roku, kiedy van der Vaart wyrównał po dropkicku i było 2:1. Bundesliga podkreśla, że ​​od tego czasu HSV zanotowała tylko dwa remisy i wiele ciężkich porażek w Monachium, w tym druzgocący wynik 0:8.

Krzywa formy Bayernu przedstawia obecnie zupełnie inny obraz. Bayern przyciąga wzrok po przekonującym zwycięstwie 6:0 z RB Lipsk i 3:2 z FC Augsburg. Nadal są faworytami do mistrzostwa, a HSV musi martwić się o utrzymanie w lidze. W tym kontekście trener Merlin Polzin podkreślił, że nie chcą rozpamiętywać przeszłości. Zamiast tego ważne jest, aby jak najlepiej wykorzystać sytuację i mieć nadzieję na dobry występ, a być może wyjątkowy moment, podobny do tego, jaki miał van der Vaart, może odwrócić sytuację.

Spotkanie pokoleń

Kolejnym ciekawym aspektem gry jest możliwe spotkanie Joshuy Kimmicha i Yussufa Poulsena, którzy niegdyś chodzili do szkoły jako przyjaciele z dzieciństwa. Oboje byli w bliskiej przyjaźni w czasie ich 12 lat. W tym sezonie Kimmich w obu meczach rozegrał już pełny dystans, a Poulsen był dotychczas zmiennikiem. Ciekawie będzie zobaczyć, czy ci dwaj nadal będą bliskimi członkami drużyny, czy też częściej ze sobą rywalizują.

Chociaż perspektywy wydają się ponure, Polzin utrzymuje pozytywne nastawienie. Jego piłkarze nie mają innego wyboru, jak tylko zostawić przeszłość za sobą i z determinacją przystąpić do meczu. Dla Hamburga będzie to kwestia potencjalnie zaskakująca pod względem punktowym, po dobrym występie i słabym występie Bayernu.