Boom zbrojeniowy: Niemcy pilnie potrzebują więcej stali wojskowej!
Salzgitter AG zwiększa produkcję stali wojskowej w związku ze wzrostem wydatków na obronę w Niemczech w kontekście napięć geopolitycznych.

Boom zbrojeniowy: Niemcy pilnie potrzebują więcej stali wojskowej!
Przemysł zbrojeniowy w Niemczech przeżywa obecnie prawdziwy rozkwit. Niemieckie firmy takie jak Rheinmetall AG coraz częściej wzywają krajowych producentów stali do zwiększenia produkcji stali wojskowej. Przyćmiewają je zmiany geopolityczne wywołane w szczególności wojną na Ukrainie i reorientacją polityki obronnej w Europie. Raporty Liveminta że zmiany te stanowią główne wyzwanie, ale także szansę dla przemysłu stalowego.
Rheinmetall, wiodący niemiecki producent broni, jest szczególnie zależny od szwedzkiego producenta stali SSAB AB, co stwarza pewne ryzyko dostaw. Akcje Rheinmetall wzrosły w tym roku prawie trzykrotnie, a wartość rynkowa firmy przekroczyła obecnie nawet wartość Volkswagena. Historia prawdziwego sukcesu, charakteryzująca się wzrostem wydatków rządu federalnego na obronę przy jednoczesnym złagodzeniu „hamulca zadłużenia” i ogólnej ponownej ocenie priorytetów wojskowych. Pokazuje Economy.ac że Rheinmetall produkuje nie tylko sprzęt wojskowy, taki jak broń i czołgi, ale także rozwiązania elektroniczne i systemy amunicji.
Misja i perspektywy
Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu, Rheinmetall spodziewa się w najbliższej przyszłości podwoić zapotrzebowanie na stal wojskową, które obecnie wynosi kilka tysięcy ton rocznie. Salzgitter AG i Dillinger Hüttenwerke AG aktywnie odpowiadają na to wezwanie do wzmocnienia krajowego łańcucha dostaw, ponieważ od 2021 r. Dillinger jest jednym z producentów z certyfikatami wojskowymi, odgrywającym kluczową rolę w przemyśle obronnym. Plany Salzgittera dotyczące dostaw dla sektora obronnego stały się bardziej konkretne w obliczu zmienionych reguł fiskalnych niemieckiego rządu. Dodał Livemint że wielu mniejszych producentów stali, jak Benteler, zaopatruje już przemysł obronny, ale nie chce tworzyć własnych wydziałów zbrojeniowych.
Oczekuje się, że Republika Federalna zainwestuje w budżet obronny na rok 2025 ponad 60 miliardów euro, co oznacza wzrost o około 15%. Dzieje się tak w czasie, gdy zapotrzebowanie na zaawansowane technologie w sektorze obronnym stale rośnie ze względu na zmieniający się klimat polityczny w Europie. Dochodzenie przeprowadzone przez EY pokazuje m.in., że te inwestycje obronne nie tylko pomogą wojsku, ale mogą też pobudzić całą gospodarkę, która mogłaby zabezpieczyć lub stworzyć nawet 1,3 mln miejsc pracy.
Krytyka i wyzwania
Niemniej jednak debata na temat krajowej produkcji stali i jej wsparcia nie odbywa się bez oporów. Wielu producentów stali niechętnie zwiększa swoje moce produkcyjne, ponieważ wielkość produkcji nie jest na tyle duża, aby uzasadniała rozsądną inwestycję. Thyssenkrupp stwierdził nawet, że nie ma planów ponownego otwarcia fabryki, która została zamknięta w 2021 roku. Wschodzące firmy z branży stają przed wyzwaniem sprostania rosnącym wymaganiom, przy jednoczesnym konieczności znalezienia środków finansowych na niezbędne inwestycje.
Hans Christoph Atzpodien, przewodniczący Niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Bezpieczeństwa i Obrony, wezwał do rządowych gwarancji zakupu stali na produkcję stali. Pomimo uznania stali za kwestię bezpieczeństwa narodowego, rząd nie podjął dotychczas żadnych działań mających na celu szczególne wzmocnienie krajowej produkcji na cele wojskowe. Może to okazać się punktem krytycznym w nadchodzących miesiącach, ponieważ popyt na materiały wojskowe stale rośnie.
Ogólnie rzecz biorąc, rozwój niemieckiego przemysłu obronnego to fascynujący temat, który może trwale zmienić nie tylko krajobraz wojskowy, ale także gospodarczy kraju. Zwiększy się presja na krajowych producentów stali, ale jednocześnie perspektywy na dynamicznie rozwijającym się rynku są obiecujące. Ciekawie jest obserwować, jak będzie się rozwijać ta branża.