Caterpillar ostrzega: cła Trumpa będą nas kosztować aż 1,8 miliarda dolarów!
Caterpillar spodziewa się wyższych kosztów ceł do 1,8 miliarda dolarów, ponieważ firmy ucierpią z powodu ceł importowych Trumpa.

Caterpillar ostrzega: cła Trumpa będą nas kosztować aż 1,8 miliarda dolarów!
W USA polityka celna prezydenta Donalda Trumpa powoduje rosnące koszty i dużą niepewność, co dotyka także firmy w północnych Niemczech. Caterpillar, uznany specjalista w dziedzinie maszyn budowlanych, stoi w obliczu zwiększonych obciążeń w związku z nowymi cłami importowymi. Firma szacuje, że w 2023 r. będzie musiała zebrać od 1,5 do 1,8 miliarda dolarów (około 1,3–1,5 miliarda euro) kosztów ceł, co stanowi korektę w stosunku do poprzednich szacunków. Kiedy na początku sierpnia prezentowane były dane kwartalne, nadal oscylowały w granicach 1,3–1,5 miliarda dolarów. Szef firmy Joe Creed był zaniepokojony i oznajmił, że chce zminimalizować negatywne skutki ceł, ale nie podał żadnych konkretnych środków. Według nordkurier.de Caterpillar spodziewa się, że w bieżącym kwartale koszty taryf wyniosą od 500 do 600 mln dolarów, w porównaniu z poprzednimi szacunkami na poziomie 400–500 mln dolarów.
Nowe cła dotkną jednak nie tylko Caterpillar. W USA wiele małych przedsiębiorstw również jest zmuszonych do poniesienia zwiększonych kosztów lub podniesienia cen. Claire Landgraf, kreatorka sukien ślubnych z Minnesoty, podaje, że 90% swoich sukien ślubnych kupuje w Chinach, gdzie stawki wahają się od 100 do 500 dolarów za suknię. Bez bezpośrednich podwyżek cen klienci niepokoją się dodatkowymi kosztami. Tim Sheehan, dyrektor zarządzający łowiskiem w Maine, postrzega cła jako okazję do zniechęcenia klientów do importowanych produktów. W sektorze zabawek Laura Miles ze stanu Maryland dokonała już zakupów w przedsprzedaży, ale planuje również podnieść ceny, aby pokryć zwiększone koszty. Wydarzenia te ilustrują, jak głębokie są zmiany spowodowane polityką celną po drugiej stronie Atlantyku, jak pokazuje zdfheute.de.
Fala niepewności dla niemieckich firm
Polityka taryfowa USA jest obciążeniem nie tylko dla amerykańskich firm. Skutki tego coraz częściej odczuwają także niemieckie firmy. Od czasu objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu 2025 r. ogłoszenie nowych ceł na szeroką gamę produktów, w tym wysokich ceł importowych na stal, aluminium i samochody, wywołało ogromną niepewność. W kwietniu 2025 r. Trump zdecydował się na ogólną stawkę celną importową w wysokości 10% na wszystkie towary, a następnie konkretne „kontr-taryfy” dla krajów o wysokim deficytie handlowym, szczególnie dotykającym UE. Ogłoszono stawkę celną w wysokości 20%, ale początkowo ją zawieszono, przez co wiele firm miało niewielkie możliwości planowania. Jak wyjaśnia statista.com, niemiecki przemysł eksportowy jest poważnie dotknięty, ponieważ USA są najważniejszym partnerem handlowym.
Szczególnie dotknięte są sektory farmaceutyczny, motoryzacyjny i inżynierii mechanicznej, które są w dużym stopniu uzależnione od eksportu. W najgorszym przypadku eksport z Niemiec do USA może załamać się o prawie 43% przy cłach w wysokości 25%. Może to spowodować ogólne szkody dla niemieckiego eksportu o ponad 3% i zmniejszyć produkt krajowy brutto o 0,2 punktu procentowego. Niepewność polityki taryfowej uznawana jest za czynnik hamujący wzrost gospodarczy, a nieprzewidywalne podejście USA pozostaje stałym ryzykiem dla wszystkich zaangażowanych stron. Chociaż działania Trumpa wywołały wojnę handlową między USA a różnymi krajami, pozostaje pytanie, jaki będzie ostateczny wpływ.